Świat regatowy odlatuje, a my razem z nim!

2016-04-28 10:52 archiwum Żagli

W Sopocie ochrzczony został katamaran typu Flying Phantom, a te katamarany latają!

Jachty na tak zwanych foilach zdobywają trasy regatowe i serca regatowców. Foile to specjalnie profilowane miecze i stery (hydroskrzydła) pozwalające unieść się jachtom ponad wodę niczym wodolot. Działa to oczywiście tylko w połączeniu z lekkimi konstrukcjami i przy dużych umiejętnościach żeglarzy. Na takich jachtach rozgrywano ostatni Puchar Ameryki, Extreme Sailing Series czy Flying Phantom Series.

27 kwietnia tego roku w Sopocie właśnie jeden z jachtów typu Flying Phantom został w Sopocie ochrzczony. Ponieważ jest to posiadający dwa kadłuby katamaran, to każdy z kadłubów otrzymał nazwę jednego ze sponsorów. Od teraz prawy nazywa się „Roca”, a lewy „Volvo”. Matkami chrzestnymi były panie Joanna Dec-Galuk z firmy Roca i przedstawicielka Volvo Car Poland Izabela Roszkowska-Augustyniak. Roca od dawna udziela się w dużych regatowych przedsięwzięciach, jak choćby udział jachtu IMOCA 60 „We are water” w Barcelona World Race. Związek Volvo z żeglarstwem jest tak znany, że na tym portalu nie wymaga bliższej prezentacji.

Na „Roca/Volvo” żeglować będą członkowie teamu 77 Racing i Tarnacki Yacht Racing. Szefem ekipy jest Piotr Tarnacki wspomagany przez brata, Przemysława. Na pokładzie są też Maciej Marczewski i Maciej Ruwiński. Za stronę techniczną będzie odpowiedzialny Piotr Plenikowski. Tarnacki Yacht Racing zdobył łącznie ponad 10 tytułów mistrza świata, liczne medale mistrzostw Europy nie licząc mistrzostw Polski. Znany jest głównie ze startów w klasie Micro i Match Racingów.

Latanie na katamaranach nie jest sportem tanim i żeby to umożliwić potrzeba nie dwóch, ale wielu sponsorów. Niemal oczywistym jest, że do tej akcji włączył się Henri Lloyd Polska na uroczystości reprezentowany przez Andrzeja Schuetza. Henri Lloyd od dawna wspiera polskich żeglarzy nie tylko na regatowych trasach. Kolejnym przedstawicielem sponsorów był Przemysław Mańkowski z firmy Net Marine, która zajmuje się obsługą i przeglądami statków.

Nowy jacht startował będzie w barwach gdyńskiego Yacht Klubu Stal. Komandor klubu, Kajetan Kilanowski osobiście przykleił na obu kadłubach klubowe znaczki. Skoro Gdynia, to także Pomorski Związek Żeglarski. List od prezesa PoZŻ Bogusława Witkowskiego odczytał Edward Kinas, komandor Jacht Klubu Kotwica i przewodniczący okręgowej komisji szkolenia.

Cały projekt zespołu 77 Racing jest planowany nie tylko na jeden sezon, jak zapewnił Piotr Tarnacki w krótkiej rozmowie. Pierwszy rok to przede wszystkim nauka żeglowania na zupełnie nowym sprzęcie. Przy okazji starty w wielu regatach zarówno na Zatoce Gdańskiej, jak i w regatach na śródlądziu. Zwieńczeniem pierwszego sezonu będzie zapewne Błękitna Wstęga Zatoki Gdańskiej, bądź co bądź impreza macierzystego klubu.

Życzymy wysokich i długich lotów w najbliższych sezonach,

Marek Zwierz

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.