"Selma": Przylądek Horn po 351 dniach ponownie opłynięty!

2015-03-25 14:12 Janusz Cieliszak, Selma Expeditions

W nocy z 24 na 25 marca (czasu polskiego) jacht s/y "Selma Expeditions", dowodzony przez kpt. Piotra Kuźniara opłynął Przylądek Horn z Pacyfiku na Atlantyk, docierając do swojej pozycji z 8 kwietnia 2014, zamykając w ten sposób wielką pętlę wyprawy SELMA-ANTARKTYDA-WYTRWAŁOŚĆ.

Zobacz koniecznie: "SELMA Expeditions" pozdrawia ŻALGE [WIDEO]

Wyprawa "Selma-Antarktyda-Wytrwałość" od Hornu do Hornu: 21,595 mil (39,994 km)

Ocean Południowy 24-25.03.2015r.

Przylądek Horn, Ziemia Ognista, Chile /Tierra del Fuego/

Meldunek satelitarny z pokładu:

"...Sztorm zbliżający się do Cieśniny Drake'a osłabł i zwolnił. W łagodnych(korzystnych) warunkach mijamy Horn zamykając pętlę wyprawy "Selma-Antarktyda-Wytrwałość". Wygląda na to że korzystne wiatry pozwolą nam szybko sforsować cieśninę Le Maire między wyspą Stanów a Ziemią Ognistą. Nasz przebieg od Hornu do Hornu to: 21,595 mil (39,994 km). Ostatnie miesiące to był fantastyczny kalejdoskop wydarzeń i przygody. Widzieliśmy rzeczy niecodzienne. Zajrzeliśmy do wnętrza wulkanu, widzieliśmy zamarzające błyskawicznie morze, forsowaliśmy pak lodowy, żeglowaliśmy w mrozie i sztormie wzdłuż Wielkiej Bariery Lodowej Rossa, byliśmy w Zatoce Wielorybów i przy chacie Shackletona, zdobyliśmy wulkan Erebus. Daliśmy radę. Ale to nie koniec. Musimy jeszcze bezpiecznie dopłynąć do portu Mar del Plata i obłożyć cumy. Dopiero wtedy będziemy świętować..."

W ciągu 351 dni Wyprawy - Selma z kolejnymi załogami przemierzyła Pacyfik, dotarła do Australii, wzięła udział w legendarnych, 70tych Regatach Sydeny - Hobart. Z obecną załogą wypłynęła w połowie stycznia 2015 roku z Hobart na Tasmanii, dopłynęła na najzimniejszy akwen na Ziemi - do Zatoki Wielorybów na antarktycznym Morzu Rossa, gdzie ustanowiła żeglarski rekord świata w żegludze "Najdalej na Południe". Na wyspie Rossa załoga odwiedziła chatę Sir Ernesta Shackletona i zdobyła szczyt aktywnego wulkanu Erebus (3794 m). Potem uciekając przed zamarzającym Morzem Rossa dotarła na Pacyfik i żeglując wzdłuż Antarktydy, po 68 dniach od ostatniego portu dotarła w pobliże skalistych brzegów Przylądka Horn (Cabo de Hornos 55°59' S, 67°16'W); najdalej na południe wysunięty punkt Ameryki Południowej, należący do chilijskiego archipelagu Ziemi Ognistej). "Południk Hornu" uznawany jest za granicę między Pacyfikiem a Atlantykiem, a nazwę temu miejscu nadał 399 lat temu holenderski żeglarz Willem Schouten z miasta Hoorn, który pierwszy opłynął go 29.01.1616.

Przeczytaj również: "Selma Expeditions": Pożegnanie z Antarktyką i sir Drake [ZDJĘCIA]

W okolicy Przylądka, podobnie jak przy starcie Wyprawy w kwietniu 2014 roku, tak i teraz wiatr wyraźnie osłabł i znane z tylu ponurych opowieści miejsce przywitało polskich żeglarzy niezwykłym spokojem. Do finalnego portu Wyprawy załoga ma jeszcze kilkanaście dni żeglugi non stop wzdłuż kontynentu Ameryki Południowej - na północ aż do argentyńskiego miasta Mar del Plata.

Wyprawa "SELMA-ANTARKTYDA-WYTRWAŁOŚĆ" jest dedykowana pamięci Sir Ernsta Shackletona, w 100lecie Jego bohaterskiej wyprawy na statku ENDURANCE (Wytrwałość). Wcześniej Selma odwiedziła już najważniejsze miejsca związane z polarnymi wyprawami Shackletona: antarktyczne Morze Weddella, Georgię Południową i Wyspę Słoniową. W ramach treningów żeglarskich zrealizowano także pierwsze w historii żeglarstwa - zimowe opłynięcie Hornu. W czasie obecnej Wyprawy - załoga Selmy - zdobyła żeglarski rekord świata - "Najdalej na Południe" 78º43'926 S i dotarła na szczyt jedynego aktywnego wulkanu na Antarktydzie (EREBUS - 3,794 m npm.) oraz pokonała zamarzające - antarktyczne Morze Rossa.

Więcej informacji: SelmaAntarktyda.com

Aktualna pozycja jachtu: http://www.selmaantarktyda.com/pozycja-selmy/

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Zdjęcia fotograficzne: Piotr Kaja i Krzysztof Jasica

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.