Rejs dookoła świata na jachcie "Crystal". Relacja kapitana Michała Palczyńskiego

2014-07-21 17:28 Michał Palczyński

Kapitan Michał Palczyński na jachcie "Crystal" od dziesięciu miesięcy płynie w rejsie dookoła świata. Chyba nadszedł czas, aby wyjść z ukrycia.

W rejs wyruszyłem w połowie września 2013 r. z Lizbony. Po odwiedzeniu Wysp Zielonego Przylądka ruszyłem przez Atlantyk do Brazylii. W listopadzie przekroczyłem równik w towarzystwie legendarnych ogni św. Elma. Później kierowałem się na południe, wzdłuż Brazylii i Argentyny, by w lutym 2014 r. opłynąć dwukrotnie Horn. Ale co tam opłynąć Horn jachtem! Czemu nie pontonem? Moją małą Hondzinką (2,8 m z silnikiem 2,3 KM) minąłem cały przylądek i przepłynąłem z wód Atlantyku na Pacyfik! Kolejne kilka tygodni spędziłem w krainie lodowców – w chilijskich fiordach.
 
Z Valparaiso wyruszyłem odkrywać Pacyfik w marcu 2014 r. Małą panikę w Polsce wywołało trzęsienie ziemi w Chile, jednak nie wywołało ono na szczęście fal tsunami Pierwszym przystankiem była Wyspa Robinsona, gdzie oprócz nas jedynymi turystami była załoga chilijskiego jachtu. Wielkanoc spędziłem oczywiście na Wyspie Wielkanocnej. Daleko poza żeglarskimi autostradami leży także legendarne Pitcairn. Dopływa tam tylko około 25 jachtów rocznie, a ze względu na nieprzyjazny brzeg tylko połowie udaje się lądowanie na wyspie. Mieszkańcy powiedzieli nam, że jesteśmy w pierwszej dwudziestce Polaków w ogóle i prawdopodobnie pierwszą polską załogą jachtu w historii, która postawiła nogę na tym zagubionym na Pacyfiku skrawku lądu.

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU 

Relacje z odwiedzonych przeze mnie miejsc zamieszczam na stronie http://www.skiff.pl/aktualności/ i od teraz także na https://zagle.se.pl/. Teraz dopłynąłem z załogą na wyspę koralową Niue zamieszkaną przez społeczność liczącą tylko ok. 1300 osób. Aktualną pozycję s/y "Crystal" możecie śledzić na http://www.skiff.pl/pozycja.html
 
Całą jesień i zimę 2014 r. żegluję w okolicach Australii. Poważne nurkowanie zapowiada się na Wielkiej Rafie Koralowej w październiku i listopadzie. Później płynę na południe wzdłuż wschodniego wybrzeża Australii, opływam Tasmanię, żeby zdążyć na metę słynnych regat Sydney- Hobart w grudniu! W pierwszej połowie 2015 r. eksploruję obie wyspy Nowej Zelandii.

Moją "indyjską" odyseję zaczynam w czerwcu 2015 r. Po drodze Wyspa Bożego Narodzenia, Wyspy Kokosowe i Mauritius. Trochę dłużej zabawię na Seszelach. Na Atlantyk wracam w grudniu 2015 r. zahaczając wcześniej o Madagaskar i opływając Przylądek Dobrej Nadziei. Później czeka mnie wielki skok przez Atlantyk Południowy do Rio, idealnie na karnawał 2016 r. Pełne okrążenie Lizbona – Lizbona planuję zrobić w trzy lata.
 
Rejs został podzielony na etapy od 10 do 56 dni, tak aby każdy mógł do mnie dołączyć na interesującym go odcinku. Mój rejs w liczbach:
50 000 Mm - co najmniej tyle mil morskich pokonam;
1039 dni - planuję, że tyle będzie trwał mój rejs;
40 państw - liczba odwiedzonych państw i terytoriów zależnych;

5 oceanów - tyle razy przepłynę ocean;
33 etapy - tyle ma ich moja wyprawa.

Kim jestem? Mam 33 lata i skończyłem telekomunikację na Politechnice Warszawskiej, jednak już dawno postanowiłem, że żeglarstwo stanie się nie tylko moją pasją, ale i sposobem na życie. Rejsy organizuję i prowadzę od wielu lat. Morze Śródziemne, a szeroko pojęty Północny Atlantyk poznałem bardzo dokładnie, więc postanowiłem zapuścić się dalej.
 
W 2011 r. przepłynąłem przez Atlantyk na Karaiby i z powrotem, odwiedzając między innymi Małe Antyle, Dominikanę, Kubę i Bahamy. W trakcie tamtego rejsu powstał szalony (jak się wtedy wydawało) pomysł, aby wyruszyć w REJS DOOKOŁA ŚWIATA – wcześniej traktowany tylko w kategoriach marzeń. Zanim z Karaibów dopłynąłem do Polski, miałem już w głowie i na komputerze wstępny plan trzyletniej wyprawy.

Rozpoczałem przygotowania do rejsu. "Crystal" przeszła duży remont, zamontowałem dodatkowe 500 watów paneli słonecznych, mocny generator wiatrowy i odsalarkę. We wrześniu 2013 r. "Crystal" była gotowa do rejsu!
Jacht znam jak własną kieszeń - pływam na „Kryśce” od 2008 r. jako jej jedyny kapitan. Chętnie dzielę się moją wiedzą i niemałym już doświadczeniem, a na jachcie zawsze panuje dobra atmosfera.
Newsy z pokładu na FB: www.facebook.com/RejsDookolaSwiata
Przed nami jeszcze wiele niesamowitych miejsc. Serdecznie zachęcam do śledzenia mojej wyprawy i zapraszam na pokład jachtu "Crystal".

Kapitan Michał Palczyński

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.