XXII MMPJK w Giżycku: Do ostatniego wyścigu! ZDJĘCIA

2015-08-31 15:31 (jkl)

Rozegrane w ostatni weekend szkolnych wakacji XXII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych w Giżycku były ze wszech miar udaną imprezą regatową. Wszystkie czynniki: pogoda, organizacja na wodzie i lądzie, a także dramaturgia wydarzeń pozwoliły osiągnąć wysoki poziom zadowolenia z uczestnictwa i emocji sportowych – w niektórych klasach trwających aż do ostatniego wyścigu.

Do “klasyków” Pucharu Polski Jachtów Kabinowych – klas T-1, T-2, T-3, Symphaty 600, Żagli 500 i zaprzyjaźnionego z PPJK i giżyckimi mistrzostwami od lat Tango dołączyła bardzo widowiskowa klasa Korsarz, która stawiła się w liczbie 15 jachtów na wodach Niegocina. Niestety, na frekwencji wynikającej z nietypowego terminu odbił się brak klasy Micro, która zawsze licznie stawiała się tu, a tym razem - z powodu wymuszonej zmiany terminu mistrzostw - wystartowała na Jezioraku podczas Pucharu Iławy tydzień wcześniej. Ale i tak 66 jachtów od piątkowego południa orało wody “giżyckiego morza” na ciekawie ustawionej przez komisję sędziowską z Andrzejem Nowickim na czele trapezowej trasie.

Sam piątek – prócz garści przydatnego wiatru, ale niestety i deszczu - nie przyniósł wiele. Wiadomo – pierwsze wyścigi to rozgrzewka, szansa na dotrymowanie jachtu po podróży i czas na zgranie załogi. Niemniej ukształtowała się już w poszczególnych klasach czołówka złożona – co mnie wcale nie zdziwiło – z dobrze znanych naszym czytelnikom z relacji “starych wyjadaczy” PPJK. Rozegrano trzy wyścigi.

Drugi dzień to wspaniała żeglarska pogoda i zmagań ciąg dalszy. Pod upalnym słońcem w pełni dnia stawka tasowała się w poszczególnych klasach turystycznych z wyścigu na wyścig. Z kolei w klasach spinakerowo-genakerowych (Tango, Korsarz, Sympathy 600 i Żagle 500) liderzy byli wyraźnie widoczni od początku i dla skrócenia relacji napiszę od razu, że nie opuścili swych pozycji aż do końca! W sobotę rozegrano 4 długie wyścigi.

“Turyści” walczyli zawzięcie do ostatniego wyścigu trzeciego dnia regat (2 wyścigi) i często decydował o ostatecznym miejscu w klasyfikacji dopiero ostatnim wyścigu. Tak było i w T-1, i T-2, i w T-3...

Ostatecznie w klasach zwyciężyli:

T-1 - Grzegorz Guzowski (Lida 2) przed Andrzejem Kenderem (Protest) i Bartoszem Piotrowskim (Piotrosiu), który - będąc na prowadzeniu po 2. dniu - musiał wycofać się z powodów rodzinnych.

T-2 – Marek Kmieć (Rafa 2) wyprzedził Rafała Patera (Noster) i Piotra Adamowicza (Neoprofil), który miał pecha i trzeciego dnia mistrzostw spadł z 1. na 3. pozycję.

T-3 – Arkadiusz Sendlewski (Zacapa) dosłownie “rzutem na taśmę” w dwóch ostatnich wyścigach pokonał świetnie aż do niedzieli żeglującego Radka Żurka (Focus 750). Trzeci był zeszłoroczny mistrz - Mirosław Czech (Tańcząca z Falami).

Żagle 500 – Maciej Bufal (Agi Bu) zdecydowanie pokonał Jana Majkę (Dżuma). Trzeci był Szymon Jabłkowski (Epuro).

Tango – Szymon Mirecki (Follow Me - po raz 5.mistrz Polski w klasie!) wyprzedził Radomira Maciaka (Soul) i Mariusza Sternickiego (Nieuchwytny Cel).

Klasę Sympathy 600 muszę opisać oddzielnie, bo jest to jednocześnie memoriał naszego zmarłego kolegi – śp. Jacka Orlińskiego, którego syn Michał jest zawsze obecny podczas takich zmagań. W tym roku Łukasz Dakszewicz wyprzedził Macieja Jodzisa i przybyłego aż z Kanady na to “sympathyczne” święto Krzysztofa Koteckiego.

Najdzielniejszym Korsarzem był w Giżycku Jerzy Czerwiński. Za nim uplasowali się Dominik Sakowski i Robert Kobela.

Warto podkreślić wysoki poziom organizacji i wartość nagród (ponad 30 000 zł!) jakie pozyskali na losowania wśród uczestników i uhonorowanie zwycięzców organizatorzy - klub “Szkwał” pod wodzą komandora Krzysztofa Dziedzica, Eko-Marinę z jej kierownikiem portu Dariuszem Klimaszewskim i władz miasta (obecni podczas uroczystości!), a także lokalnych sponsorów i wolontariuszy. Zwłaszcza duża pochwała dla Pań z biura regat, dbających o zawodników i ich dobry humor. Serdecznie dziękujemy i już zapraszamy się na finał PPJK, który odbędzie się tu w Eko-Marinie we wrześniu!

Jerzy Klawiński

Szczegółowe wyniki na www.ppjk.pl

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.