Coraz rzadziej kupujemy tradycyjne żaglówki. Jakie łodzie są teraz popularne?

2016-11-15 15:42 Stanisław Iwiński
Jacht żaglowy
Autor: Henri Bergius, CC BY-SA, Flickr.com jacht żaglowy

Większość dużych wytwórców jachtów już od kilku lat stawia głównie na produkcję "motorówek". To teraz popularne łodzie, które sprzedają się z roku na rok coraz lepiej. W tym gronie Beneteau, jedna z najstarszych stoczni świata, wydawała się ostatnim bastionem, sprzedającym ciągle więcej jachtów napędzanych siłą wiatru. Do ubiegłego roku...

Maleje popularność żaglówek

Beneteau to bez wątpienia jedna z najstarszych, ciągle egzystujących na rynku stoczni jachtowych na świecie. Jej logo znane jest na wszystkich kontynentach, a jachty żaglowe słyną z doskonałych parametrów nautycznych, co potwierdzają ich liczne sukcesy regatowe. Uchodzą też za symbol wysokiej jakości wykonania, co znajduje odzwierciedlenie w przywiązaniu klientów do tej francuskiej marki. Zresztą dotychczasowa polityka marketingowa skupiała się głównie na indywidualnym odbiorcy, choć oczywiście jachty żaglowe kupowały również chętnie firmy czarterowe. Na rozpoznawalność i dobrą sprzedaż pracowała doskonała, mocno rozbudowana sieć dealerska (we Francji są oni w każdej marinie).

Niestety, trendy rynkowe, w tym coraz częstsze zmiany upodobań miłośników sportów wodnych przestawiających się na jachty motorowe, jak też wynajem, kosztem zakupu armatorskiego, wymuszają zmiany strategii rynkowej szefów tego francuskiego giganta. Jak powiedział nam z nutą zawodu i nostalgii Yves Mandin, szef działu PR stoczni, prywatnie wspaniały żeglarz: „ubiegły sezon był pierwszym w historii, kiedy wartość sprzedaży jachtów motorowych przekroczyła wartość jachtów żaglowych. I niestety, zmiana ta ma charakter trwały”.

Testy polskich motorówek

Tegoroczne testy prasowe odbywały się jak zwykle w Palmie na Majorce i zgodnie z tendencją, o której wyżej wspominałem, objęły w większości próby jachtów motorowych. W zaistniałej sytuacji nasza uwaga skupiła się więc na łodziach produkowanych dla Francuzów w polskiej stoczni, w Ostródzie. Przede wszystkim bardzo byłem ciekaw kolejnego modelu z serii przeznaczonej głównie dla wędkarzy, Barracudy 8. I nie zawiodłem się, pływanie na niej okazało się wspaniałym przeżyciem.

Kolejnym produktem pochodzącym z Polski i po raz pierwszy zaprezentowanym dziennikarzom do testowania były dwa flyery 8.5 w wersji Sundeck oraz Spacedeck. Ich szerokie kokpity i specjalnie zaprojektowana linia części podwodnej kadłuba powodują, że pływa się na nich wyjątkowo wygodnie i bezpiecznie, ale przede wszystkim „sucho”. Pomimo trudnych warunków i wysokiej fali ani razu nie spadła na nas kropla z rozrzucanych na boki w czasie szybkiej jazdy bruzd wodnych.

Popularne łodzie motorowe średniej wielkości

Oprócz mniejszych jednostek z silnikami przyczepnymi "made in Poland", zaprezentowano oczywiście nowe konstrukcje średniej wielkości, które mają szansę zdobywać laury w różnych konkursach nautycznych w kategoriach przeznaczonych dla większych łodzi. Nasze grono dziennikarzy – jurorów międzynarodowego konkursu Best of Boats Award, do którego należy przedstawiciel „Żagli”, z dużym zainteresowaniem próbowało najnowsze modele z serii Gran Turismo o długości 40 i 48 stóp. Bardzo ciekawie zapowiada się ich rywalizacja nie tylko z konkurencją zagraniczną, ale i z lokalnym rywalem, należącym do tej samej grupy produkcyjnej, firmą Jeanneau. Tym bardziej – nie da się ukryć – że wiele rozwiązań zabudowy jest w obu markach (Beneteau – Gran Turismo i Jeanneau Leader) dosyć do siebie podobnych, a i parametry nautyczne są zbliżone.

Jachty z wyższej półki

Na testach nie zabrakło również marek, które zdobyły uznanie w najbardziej poszukiwanej, zasobnej w grubsze portfele grupie odbiorców. Zarówno Monte Carlo, jak i Swift Trawler adresowane są do osób statecznych, które ponad wszystko cenią sobie komfort i luksus pływania. I choć nowe premiery z logiem MC z „perły w koronie” francuskiej grupy zapowiadane są na koniec sezonu 2016, to jednak nikt z nas nie mógł sobie odmówić przyjemności popływania tak wspaniałymi jednostkami. Jednak tym razem szczególnie spodobał się nam najmniejszy z serii łodzi półślizgowych Swift Trawler 30. Pomimo zaledwie 10 m długości, projektantom udało się stworzyć bardzo ergonomiczne i wygodne wnętrze, a dobrze dobrana linia części podwodnej w połączeniu z ekonomicznym silnikiem, napędzającym łódź przez wał prosty, zapewnia niesłychanie dużą autonomię pływania morskiego.

Testy organizowane przez Beneteau cieszą się dużym powodzeniem i frekwencją dziennikarską. Jachty produkowane przez francuską stocznię są lubiane i uchodzą za wyznacznik standardów jakościowych.

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.