Bliżej wody, bliżej wiosny kalendarzowej i żeglarskiej

2015-02-27 11:06 Wiesław Seidler

Jeszcze jachty w marinach na lądzie, ale przecież to już naprawdę idzie wiosna. Nad Zalewem Szczecińskim – po niemieckiej stronie, blisko Ueckermunde – znalazłem nie tylko kwitnące przebiśniegi i ranniki zimowe, ale i …bociany. Naprawdę, pierwsze boćki wracają do nas z „ciepłych krajów” właśnie już na przełomie lutego i marca, i jest to jeden z najbardziej popularnych zwiastunów wiosny. Wody Zalewu Szczecińskiego, nawet w marinach, jak w Warsin, wolne są już od lodu, ale jachty nadal na brzegu.

Na razie można spotkać na wodzie tylko łodzie i kutry rybackie, podziwiałem w Altwarp wyładunek dorodnych sandaczy i siei. Tak, idzie wiosna. Nawet pozostawiona na zimę i na wpół zatopiona u brzegu jeziora Miedwie mała łódź wiosłowa zachęca do wiosennych rejsów. Tym bardziej, że na tajemniczą i daleką wyprawę zaprasza …”Indiana Jones”.

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.