Naprawa żagli – zrób to sam!

2018-11-06 16:59 Jerzy Kubaszewski
Naprawiamy żagle
Autor: archiwum "Żagli" Porady żeglarskie – sami naprawiamy żagle.

Czy naprawa żagli to naprawdę "wiedza tajemna" dostępna tylko dla nielicznych? Wprost przeciwnie! Proste uszkodzenia żagla możemy, a nawet powinniśmy umieć naprawić sami i to od razu! Ważna jest tu jednak prawidłowa ocena rodzaju uszkodzenia i właściwa decyzja, kto ma to zrobić. Należy się tego nauczyć, bo to przedłuża życie żagla i pozwala uniknąć "prowizorki" w chałupniczym wydaniu, gdy potrzebny jest "chirurg specjalista". Oto poradnik, jak dokonać tej ceny prawidłowo.

Już pod koniec sezonu zauważamy różne usterki na żaglach. Pojawiają się drobne rozdarcia, przepalone dziurki, oby tylko iskrami z ogniska, przetarcia i naderwania. Niektóre z nich możemy naprawić sami, z innymi jednak musimy się udać do żaglomistrza. Jak prawidłowo ocenić skalę uszkodzenia? Spróbujemy wam w tym pomóc!

Naprawa żagli: co możemy zrobić sami?

Wszelkie niewielkie rozdarcia, przetarcia i dziurki to usterki, które – przy odrobinie wprawy i użyciu odpowiednich narzędzi – możemy naprawić sami.

Rozdarcia na szwach. Usterki takie najczęściej powstają, gdy pęknie lub wysnuje się nić, którą zszyto bryty żagla lub jego oblikowanie. Z tym problemem możemy sobie spokojnie poradzić sami, pod warunkiem że długość uszkodzonego szwu nie przekracza kilkunastu centymetrów, a brzegi tkaniny nie są zniszczone.

Naprawa polega na uzupełnieniu brakującej części szwu. Pamiętać przy tym należy, że powinniśmy koniecznie przeszyć po kilka centymetrów szwu, z każdej strony, więcej niż długość rozprucia.

Do szycia używamy igły z trójkątnym ostrzem (takie ostrze nie niszczy tkaniny dakronowej) i nici poliestrowej używanej w pracowniach żaglomistrzowskich.

W dakronie widoczny jest szereg otworków, z których wysnuła się nić. Wykorzystujemy je, prowadząc nić ściegiem zygzakowym, w obie strony. Ściegu zygzakowego używamy dlatego, ponieważ jest on lekko elastyczny i nić wkrótce układa się, nie zniekształcając zszycia.

Rozdarcia poza szwami. Uszkodzenia takie można również naprawić samemu, oczywiście o ile nie są zbyt duże. Większe rozdarcia powinien jednak naprawić żaglomistrz, może bowiem zachodzić konieczność wymiany całego brytu. Jest to jednak ostateczność, ponieważ nowa tkanina na powierzchni żagla inaczej pracuje niż ta wypracowana na sąsiednich brytach, a to może zniekształcać żagiel.

Najprostszym sposobem naprawy niewielkiego uszkodzenia jest naklejenie łaty z samoprzylepnego dakronu. Ponieważ naprawę tego typu można wykonać nawet na bieżąco, w trakcie rejsu naszym jachtem żaglowym, warto przed sezonem nabyć u pobliskiego żaglomistrza skrawki takiego dakronu.

Rozdarty fragment żagla układamy na płaskiej powierzchni, obcinamy wystrzępione nitki i naklejamy obustronnie łatki. Trwałość takiej naprawy jest duża, wytrzyma ona przynajmniej kilka lat.  Innym sposobem jest naszycie łaty. Aby dobrze naszyć łatę, należy:
1. Usunąć wszystkie wystrzępione nici z materiału żagla, zabezpieczając przed dalszym strzępieniem się przez przypalenie lekko podgrzaną lutownicą.
2. Skleić brzegi rozdarcia taśmą dwustronnie klejącą.
3. Nakleić na taśmę łatę z dakronu, aby dobrze się trzymała w trakcie zszywania.
4. Przeszyć po brzegach ściegiem zygzakowym (ręcznie bądź maszynowo).

Naprawa żagli: szkodzenia kieszeni listew

Listwy usztywniające powierzchnię grota zainstalowane są w kieszeniach naszytych na żaglu. Aby dobrze pracowały, są napięte (ściskane). Na końcówkach kieszeni naszyte są wzmocnienia, które po pewnym czasie przecierają się i listwa wypada. Równie często niszczy się taśma gumowa, która napina listwę (część żagli ją ma). O ile naszycie wzmocnień jest łatwe, o tyle wymiana gumowej taśmy wiąże się z odpruwaniem całej kieszeni listwy.

Co zabrać na rejs?

Najtrudniej jest wtedy, gdy uszkodzenia żagli powstają w trakcie trwania rejsu i musimy je na bieżąco naprawiać. Dlatego w podręcznej skrzynce bosmańskiej powinny znaleźć się wszystkie podstawowe materiały i narzędzia do naprawy niewielkich awarii żagli.

Bardzo przydatne są skrawki samoprzylepnego dakronu pozostałe po wycinaniu znaków (np. rejestracyjnych) przyklejonych na żaglu. Niestety, samoprzylepny dakron rzadko jest biały i dlatego nasze naprawy są widoczne z daleka.

W skrzynce powinna się znaleźć szpulka nici poliestrowych o odpowiedniej grubości (oznaczenie handlowe V 69). Powinno się mieć również dwie igły: jedną prostą, a drugą – półokrągłą (chirurgiczną), obie z ostrzem trójkątnym.

Warto mieć również zwykłą taśmę obustronnie klejącą do wstępnego mocowania łat dakronowych przed ich przyszyciem do żagla. Ponieważ przebijanie się igłą przez kilka warstw tkaniny wymaga sporej siły, przydatne są tzw. rękawice bosmańskie do przepychania igły oraz szczypce do jej przeciągania. Tyle nam wystarcza na jachcie!

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.