Pierwsze polonijne regaty dookoła Wyspy Wight za nami

2015-05-25 15:14 Paweł Frankowski

Relacja Pawła Frankowskiego ze zwycięskiego jachtu: Pomysł na zorganizowanie pierwszych w historii polonijnych regat wokół wyspy White powstał w styczniu, podczas jednego z rejsów szkoleniowych z serii zimowej organizowanych przez YKP LONDYN na The Solent. Pomysł wprowadziliśmy w życie niemal natychmiast.

Zaledwie kilka miesięcy później - 24 kwietnia - pospiesznie odbieraliśmy jacht Sigma 38 z firmy czarterowej  z bazą w Southampton. Robiło się już późne popołudnie a jeszcze trzeba było dopłynąć do mariny Yachts Heaven w Cowes, gdzie rano o godz. 7 był wyznaczony start Regat. Bez ceregieli (tzn. na silniku) szybko przepłynęliśmy cieśninę the Solent aby spotkać się z innymi załogami i szanowną komisją regatową. Okazało się, że w regatach weźmie udział pięć załóg na jachtach klasy Sigma 38. Nie było łatwo znaleźć takie same łódki w tak krótkim terminie. W tym czasie na tym akwenie odbywa się sporo imprez i regat.

Na każdej jednostce była załoga 10 osobowa, z czego dwa jachty były obsadzone przez członków Yacht Klubu Polski LONDYN, jeden jacht - przez szkołę żeglarską RYA „SailPro”, a dwa pozostałe przez Polskie Stowarzyszenie Miłośników Żeglarstwa i Kultury Morskiej w Wielkiej Brytanii „Set Sail”. Przynależność do tych organizacji nie była wymogiem uczestnictwa w regatach - każdy kto miał czas i ochotę mógł się załapać.

Przeczytaj również: Mistrzostwa Świata Masters - Kavalla 2015

Po dotarciu do Cowes na wyspie Wight i po zapoznaniu się ze stanem technicznym jednostki - rozpoczęły się na naszym jachcie „długie Polaków rozmowy” i degustacje. Oczywiście okazało się, że takie polonijne regaty to nie tylko okazja do aktywności sportowej ale przede wszystkim czas na spotkanie dawno nie widzianych przyjaciół i nawiązanie nowych znajomości. Gdzieś koło 6 rano uświadomiliśmy sobie, ze wysoka woda i komisja regatowa nie będą czekać i trzeba przygotować jacht do startu (który został wyznaczony w czasie lokalnej wysokiej wody 07.00DST). Linia startu przebiegała pomiędzy dwiema bojami na redzie portu Cowes

Na starcie towarzyski charakter regat podkreślił fakt, że niektóre jachty się trochę spóźniły, a jeden nawet wystartował w odwrotnym kierunku i popłynął na wschód. Na szczęście szybko się zorientowali i poprawili.

Pomimo starych i wyciągniętych żagli udało nam się przeciąć linię startu jako pierwsi i tę pozycję utrzymać aż do mety.

Morze przywitało nas zachodnim wiatrem o sile do 18 Kn, więc do Needles zacięta halsówka i misterna współpraca z niuansami lokalnych wariacji prądów pływowych. Na szczęście nasz skiper Marek niejeden raz brał udział w regatach na tych wodach. Kiedy na jedynym jachcie który nam zagrażał rozerwała sie genua, zrelaksowaliśmy się. Niestety do pełni relaksu zabrakło przenośnej lodówki pełnej piwa, która w amoku odciążania jachtu została na kei. Po ośmiu godzinach na mecie w Cowes czekała nas nagroda nie tylko w postaci złotego pucharu, ale również, a może przede wszystkim - doskonale zorganizowana impreza dla załóg i przybyłych gości. Był grill z nieograniczoną ilością polskich kiełbasek mięs oraz kilka rodzajów upragnionego polskiego piwa. Rozdanie dyplomów i wręczenie pucharów odbyło się w strugach deszczu (w końcu dogoniła nas „angielska pogoda”) Mimo to panowała świetna atmosfera, a wspólna biesiada i śpiewanie szant trwało do późnych godzin.

Wszyscy uczestnicy zgodnie stwierdzili, że te pierwsze regaty polonijne wokół Wyspy White były ogromnym sukcesem - przede wszystkim integracyjnym. Czapki z głów dla organizatorów z Zarządu YKP Londyn za wprowadzenie pomysłu w Zycie i przygotowanie tej imprezy, szczególnie, że zapowiadają w przyszłym roku kolejną – z większym rozmachem, gośćmi z innych ośrodków polonijnych i zespołem szantowym na imprezie w Marinie!

REGATY YKP LONDYN WOKÓŁ WYSPY WIGHT 2015
1 miejsce - jacht bez nazwy - YKP LONDYN kpt. Marek Mogielnicki
2 miejsce - jacht „Yoda” - YKP LONDYN kpt Leszek Ulewicz
3 miejsce - jacht „Erislannan”  - Szkoła Żeglarska SailPro kpt Agnieszka Shramm Newth
4 miejsce - jacht „Flying Banana” - załoga SailPro i YKP Londyn, kpt Janusz Zawilinski
5 miejsce - jacht „Flying Formula” - załoga SailPro, kpt Arek Stryjski

Nota od organizatorów:

Trasa regatowa dookoła Wyspy Wight jest dobrze znana żeglarzom. Około 85 mil morskich, przy dobrym układzie prądów można pokonać w ciągu 5-8 godzin (w zależności od możliwości jachtu). Na tej trasie odbywa się co roku sporo wyścigów, wiele z nich bardzo prestiżowych.

Mimo coraz szerszego grona Polskich żeglarzy na Wyspach Brytyjskich – dopiero w tym roku 25 kwietnia po raz pierwszy odbyły się polonijne regaty na tej popularnej trasie. Mamy nadzieję, że REGATY YKP LONDYN WOKÓŁ WYSPY WIGHT wejdą na stałe do kalendarza imprez żeglarskich nie tylko lokalnej Polonii, ale Polskich żeglarzy z całego świata.

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

regaty dookoła Wyspy Wight, YKP Londyn
Autor: MAT. PRASOWE
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.