STARYM do Narwiku i na Spitsbergen

2016-09-01 15:34 Maciej Krzeptowski
2-Stary 2015-2
Autor: Archiwum Żagli

W 2009 r. z Piotrem Owczarskim wracaliśmy "Starym" z islandzkiej wyprawy z młodzieżą i zastanawialiśmy się, gdzie i kiedy moglibyśmy znów razem popłynąć. Może wokół Półwyspu Skandynawskiego albo na Spitsbergen?

Svalbard, znany też jako Spitsbergen, to historia, wielorybnicy, wyprawy Hudsona, Nansena i Amundsena, badania naukowe... Pierwsi polscy badacze pojawili się na Spitsbergenie latem 1934 r. W 1957 r. zbudowaliśmy stację PAN w Hornsundzie. W kolejnych latach ruszyły polskie lądowe i morskie wyprawy eksploracyjne, powstały uniwersyteckie letnie stacje badawcze. To także cel rejsów wielu polskich jachtów.

Najpierw trzeba odpowiedzieć sobie na pytania: po co i dla kogo popłyniemy, czy coś z naszego rejsu pozostanie? Przyjęliśmy założenie, że większość załogi stanowić powinna młodzież, dla której znajdujący się na trasie wyprawy Narwik byłby przypomnieniem historii walk Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich, a pobyt na Spitsbergenie stanowił okazję do poznania tamtejszej przyrody i warunków polarnej żeglugi. Osobnym problemem był jacht, który powinien być dzielny, sprawdzony, ale też mający godną nazwę – i ponownie wybór padł na "Starego". Teraz pozostało już tylko wyprawę zorganizować. Nazwaliśmy ją NARWIK 2015. Od początku rejsowi towarzyszy dobry klimat i sympatia braci żeglarskiej i instytucji, które prosimy o współpracę. W Norwegii Sławek Paprotny i Brat Wybrzeża Maciek Sokołowski przecierają dla nas tamtejsze ścieżki. Jednak najważniejszym dla wyprawy był patronat prezydenta miasta Szczecina Piotra Krzystka.

30 maja

...wypływamy spod Wałów Chrobrego, z miejsca, z którego w 1957 r. ruszały kiedyś w rejs "Zew Morza" i "M. Zaruski" (tak w tym rejsie jacht się nazywał!). Zanim oddaliśmy cumy, na nadbrzeżnej Alei Żeglarzy uroczyście odsłaniamy piękną brązową tablicę upamiętniającą tamtą historyczną wyprawę.

W Kopenhadze stajemy w ulubionej marinie obok Małej Syrenki. Jacht z wielkim proporcem Szczecina na sztagu wzbudza duże zainteresowanie. Na takie okazje mamy folder wyprawy w języku angielskim.

4 czerwca

...wpływamy do Skagen, gdzie cumy odbiera od nas załoga "Barlovento II". Również i oni wybierają się na Spitsbergen! Tutaj odbywa się pierwsza wymiana załogi, przyjeżdżają koledzy z Rotary Club Szczecin. Płyniemy do Stavanger, tradycyjnie już wchodzimy w głąb Lysefiordu, odwiedzamy Haugesund i 11 czerwca stajemy w Bergen. Tu przyjeżdża kolejna podmiana, przywozi zaopatrzenie i co najważniejsze: zapasowego foka. Będziemy teraz mogli płynąć odważniej. Ten etap jest dłuższy – zakończy się dopiero w Narwiku, a po drodze zawiniemy na Lofoty.

W Bergen stoimy krótko. Po wyjściu na otwarte morze przychodzi wiatr i piękna żegluga, w jakimś momencie na samej genule robimy 7 w. Niestety, jest zimno, mokro, nowa załoga choruje, opętnik cieknie...

Cały artykuł zamieszczony został w wrześniowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 09/2016. Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne numery "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.grupazpr.pl.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.