ŻŚ: Morze Czarne na żaglach (Gruzja i Turcja)

2016-03-04 15:48 Jarek Łyszczek
Żeglarskie środy
Autor: Archiwum Żagli

Jak zwykle godz. 19.00, jak zwykle w środę i jak zwykle osób tyle, ile akurat miejsc siedzących (jak to się dzieje: umawiają się czy co? I to mimo innego ustawienia "mebli" na sali i innej liczby miejsc...). "Pod tablicą" i przy rzutniku Andrzej Kurowski ze Stowarzyszenia Żeglarskiego "Samoster" opowiadał o sierpniowym rejsie po Morzu Czarnym, wzdłuż wybrzeża... Gruzji, a następnie północnego brzeguj Turcji.

No właśnie, sam akwen był ogromnym magnesem, przyciągającym uwagę. Andrzej opowiedział masę ciekawych rzeczy, począwszy od tego, że łódki na tamtym terenie "praktycznie nie da się wyczarterować" (musiała przypłynąć z inną załogą aż z Grecji), przez informacje o zwyczajach (dość biurokratycznych) lokalnych władz, po informacje o cenach. Do tego - kilka osób spośród słuchaczy okazało się być ciekawymi "uzupełniaczami" spotkania i opowiedziało min. o realiach pływania po Morzu Czarnym, czy też przy północnym brzegu Afryki (np. o tym, jak zatankować diesla w Algierii, płacąc śmiesznie małe pieniądze i pewien - całkiem opłacalny - mandacik...), albo przekazując informację o łódce s/y "Banjo", która pływa po takich właśnie egzotycznych miejscach regionu. No i było oczywiście dużo anegdot. Kto nie był, zapraszamy następnym razem - środa, 9 marca, godz. 19.00, opowiem sam o trymowaniu żagli. Wybiórczo, ale szczegółowo (druga część tematu - nie ostatnia, bynajmniej).

Jarek Łyszczek

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

OBSERWUJ NAS NA TWITTERZE

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.