Oczy na wakacjach - poradnik

2015-07-30 12:22 Okolaser.com.pl
Oczy na wakacjach - poradnik
Autor: Shutterstock

Jeśli masz wadę wzroku, z pewnością próbowałeś pływać bez okularów albo w soczewkach kontaktowych. Pierwszy sposób nie zawsze jest bezpieczny (przecież niewiele widzisz) – drugi... no cóż, okuliści ostrzegają, że pływanie w soczewkach to ogromne ryzyko. Nawet, gdy założysz dodatkowo okulary do pływania.

- Soczewki kontaktowe w czasie pływania w morzu niby powinny stanowić barierę ochronną dla oczu.  Powinna ona chronić przed zakażeniem, podrażnieniem, ale nie do końca tak jest – mówi dr Mariusz Rowiński z Centrum Mikrochirurgii Oka „Laser”, zapalony sportowiec. –Poważnie rzecz ujmując: w wodze żyje pierwotniak: acanthamoeba, którego w nie można w żaden sposób usunąć z morza czy jezior. Ten pierwotniak, w niektórych oczywiście sytuacjach, stanowi ogromne zagrożenie. I tak może być wtedy, gdy mechanicznie uszkodzimy rogówkę (co nie musi bardzo boleć) – a potem dojdzie do kontaktu oka z wodą w morzu czy jeziorze.  Wspomniany pierwotniak atakuje rogówkę tak skutecznie, że w ciągu niespełna 3 dni dochodzi do bardzo ostrego zapalenia. Do zakażenia dochodzi najczęściej u osób, które nie tylko źle przechowują soczewki czy dezynfekują je wodą z kranu, ale – niestety jest to dość powszechne- kąpią się z soczewkami na oczach.

- O zakażenie acanthamoeba podczas wakacji  nietrudno, bo nie zawsze jesteśmy w stanie przestrzegać rygorystycznych zasad higieny, jakie obowiązują użytkownika soczewek kontaktowych. To przede wszystkim spanie w soczewkach, brak higieny, zabawa do białego rana a także sporty wodne, do których uprawiania nie zdejmujemy soczewek. - dodaje dr Mariusz Rowiński.
Proponuje, by ci którzy mają wadę wzroku zainwestowali w specjalne okulary do pływania- to tzw. okulary z mocą. Ostatecznie można używać soczewek jednorazowych, ale po kąpieli natychmiast trzeba je zdjąć i wyrzucić – radzi okulista.

Bezwzględnie należy też chronić oczy przed szkodliwym promieniowaniem. - Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że znamiona mogą być rozsiane nie tylko na skórze, ale także w oczach. Znamię to tkanka barwnikowa, która pod wpływem promieniowania UV może przejść transformację w tkankę nowotworową. W oczach możemy zaobserwować znamiona np. na tęczówce (to takie piegi – które wymagają obserwacji i reakcji wtedy, gdy się powiększą lub zmienią kształt). Jeśli natomiast znamię jest umiejscowione w głębi oka, to wtedy o jego istnieniu dowiedzieć możemy się od okulisty, w trakcie rutynowej wizyty.

Ponieważ do okulisty chodzimy zwykle rzadziej niż do sklepu z okularami przeciwsłonecznymi, należy więc szczególnie zadbać o to, by nasze okulary przeciwsłoneczne miały odpowiednie filtry UV. To ważne szczególnie tam, gdzie jest duże natężenie światła słonecznego: nad wodą czy w górach. Nad morzem światło słoneczne dodatkowo odbija się jeszcze od wody. Dlatego na przykład do pływania na desce najlepsze są okulary z polaryzacją. Taki filtr polaryzujący nie tylko chroni oczy, ale sprawia, ze widzimy świat takim, jakim on jest w rzeczywistości: czyli np. zieleń roślin a nie kolor będący efektem odbijania się światła, morze w kolorze naturalnym („morskim”?), a nie kolorze odbijającego się w nim nieba. A przed przyszłym sezonem, albo nawet jesiennym urlopem w ciepłych krajach warto pomyśleć o laserowej korekcji wady wzroku, która sprawi, że zapomnimy o okularach korygujących i soczewkach. To znakomite rozwiązanie dla ludzi aktywnych i ceniących wygodę. Zabieg jest prosty, bezbolesny i bezpieczny. Wcześniej trzeba się poddać badaniu kwalifikującemu, w czasie którego specjalista ustali nie tylko możliwość korekcji, ale też jej skuteczność i metodę.

Potem już tylko pozostaje ustalenie terminu.

Jeśli zdarzy nam się na wakacjach uraz oka, to trzeba pamiętać o jednej podstawowej zasadzie: nawet, gdy uraz jest niewielki (powstały np. w wyniku zasypania oczu piaskiem, "zderzenia" z owadem, nagłego ataku alergii na jakiś nieznany nam czynnik), należy przepłukać oko roztworem soli fizjologicznej i bezwzględnie zgłosić się do okulisty. Często dopiero po jakimś czasie niewidoczne dla nas ciała obce mogą powodować problemy ze wzrokiem. Jeśli natomiast dojdzie do kontaktu oczu z substancją chemiczną (typu wapno, farba, alkohol), intensywnie płukać długo i intensywnie wodą - i bezwzględnie i szybko udać się do okulisty.

Życząc Państwu miłych i zdrowych wakacji zachęcam do wyposażenia apteczki w jednorazowe opakowania soli fizjologicznej, gaziki oraz zabranie na wakacje dowodu ubezpieczenia zdrowotnego oraz okularów przeciwsłonecznych z filtrem UV.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.